Wystartowanie z biznesem, jest jak zakochanie się do szaleństwa: nie dostrzegasz wad, masz w dupie rady od przyjaciół i rodziny, mózg nie działa, o wszystkim decyduje serduszko. Tylko co, jeśli zamiast biznesowego love story, będzie toksyczna relacja?
To niesamowite uczucie, jak do Twojej głowy trafia ”genialny” pomysł na biznes. Oczami wyobraźni widzisz, jak biznes zaczyna się rozkręcać. Klienci ustawiają się w kolejce, a kasa wlewa się strumieniem na Twoje konto. Szybko otwierasz firmę, bo przecież ”musi się udać!”.
Mija tydzień, miesiąc, kwartał, pół roku... a biznes nie przynosi oczekiwanych dochodów. „Jeszcze trochę czasu i pieniędzy, a zacznie się kręcić” - nie tracisz nadziei. Inaczej to miało wyglądać, ale nie ma co się poddawać. Trzeba dalej robić swoje!
Dalej pompujesz w swój „biznesowy związek” pieniądze. Poświęcasz kolejne godziny, żeby „COŚ” zaskoczyło. Serce w końcu przestaje drzeć mordę, a coraz wyraźniej słyszysz głos rozsądku mówiący: „TY PARÓWO! TO OD POCZĄTKU NIE MIAŁO SENSU!”.
Na wstępie od razu przyznaję, że sam byłem taką „biznesową parówą”. Mój pierwszy projekt biznesowy z 2011 roku, nie miał absolutnie żadnego sensu. Nim zamknąłem ten projekt, to straciłem bezpowrotnie wszystkie nagromadzone oszczędności i ponad 800 godzin pracy.
Wypracowałem prosty schemat, który pozwala unikać toksycznych relacji ze swoim projektem biznesowym. Częstuj się:
Ten prosty schemat sprawi, że ze swoim projektem biznesowym stworzysz zdrową, opartą o konkretne cele do osiągnięcia w czasie relację. Nie będzie to „chory związek biznesowy”, w który pompujesz bez końca czas i pieniądze, nie otrzymując niczego wartościowego w zamian.
Nie zostały osiągnięte minimalne założenia projektu w określonym czasie? Warto rozważyć zakończenie tego „biznesowego” związku. Coś definitywnie jest nie tak. To dla Ciebie wyraźny sygnał ostrzegawczy, który pozwala uchronić Cię przed wejściem w „toksyczny związek”.
Może Twój biznes/produkt/usługa nie jest tym, za co klienci chcą płacić? Może Twoja strategia biznesowa była całkowicie oderwana od rzeczywistości? Nie mam pojęcia. Wiem, że jeżeli u mnie jest taka sytuacja, to zamykam projekt biznesowy i zajmuję się czymś innym.
Pamiętaj, że każda złotówka zaoszczędzona to złotówka zarobiona. Nie każdy projekt biznesowy kończy się sukcesem, tylko spektakularną klęską. Wyciągnij wnioski z porażki, a z kolejnym projektem biznesowym pójdzie Ci już znacznie łatwiej.
Pomagam przedsiębiorcom z całej Polski rozkręcić marketing i sprzedaż na kocurowo wysoki poziom.
Polityka prywatnościKocurMarketingu.pl - Wszelkie Prawa Zastrzeżone