Marzenia to piękna sprawa, bo są za darmo. Ja wiem, że fajnie byłoby płacić za marketing (jakikolwiek) te 3-5 stów miesięcznie, do tego wrzucić tysiaka w reklamy i wyciągać chociaż 20 tysięcy złotych przychodu. Marzenia to piękna sprawa, póki nie musisz za nie płacić.
Tak samo jak Ty, widziałem na stronach agencji marketingowych, specjalistów czy freelancerów, screeny z wynikami sprzedażowymi, które robią efekt ”WOW...JA TEŻ TAK CHCĘ!”. Uwierz mi, że to żaden wyczyn wyciągnąć taki wynik jak poniżej na zdjęciu.
W reklamy poszło 78,55 zł, a wróciło 1962,36 zł. już sobie przeliczasz w głowie, że nawet o połowę gorsze wyniki sprawią, że wydasz 2000 zł na reklamę, a wygenerujesz sprzedaży za 24980 zł. Do tego za obsługę reklamową według cennika, zapłacisz raptem 400-700 zł netto msc. Przecież to okazja życia, która w końcu rozkręci Twój biznes!
Przypatrzmy się tej reklamie co wrzuciłem zdjęcie dobrze? Ile poszło hajsu? 78,55 zł. Ile przyszło hajsu? Wiemy, że 1962,36 zł. W sumie nic więcej nie wiemy, a powinniśmy wiedzieć: W jakim okresie działała ta kampania? Ile było sprzedaży? Sprzedaż czego miała miejsce? Reklama ukierunkowana na ciepły czy zimny ruch? Wartość konwersji, to kwota netto produktów czy brutto? I wiele innych istotnych danych nie wiemy, bo nie zostały - oczywiście celowo - podane.
Koszt pozyskania klienta na usługi marketingowe za pomocą nieetycznych praktych jest wielokrotnie niższy, niż przy uczciwym informowaniu o realnych wynikach do osiągnięcia. W ten sposób łapie się jednego klienta za drugim, a później doi przez kilka miesięcy, bo - oczywista oczywistość - umowa jest na min. 3 miesiące i są potężne kary za jej zerwanie.
WAŻNE: Zawsze arcydokładnie czytaj umowę. Im dłuższa i bardziej skomplikowana, tym większe prawdopodobieństwo, że czekają tam pułapki w stylu: trzy miesięczny okres wypowiedzenia czy 5000 zł kary za rozwiązanie wcześniej umowy.
W ten sposób pozyskuje się klientów lawinowo. Biznesowo świetnie się to spina, bo (tylko) 200 takich nowych klientów po 5 stówek msc. daje 100 000 zł msc. Czy jest to nieetyczne? Bez wątpienia! Czy przynosi gigantyczne dochody? Smutne, ale dużo firm/osób objęło taki model biznesowy i zarabia na nieświadomych przedsiębiorcach.
Mam prostą zasadę, którą stosuję jeżeli chodzi o współpracę z kimkolwiek. Jeżeli otrzymuję ofertę, na widok której zaczynam się ślinić i jak najszybciej chcę skorzystać...to odpala mi się czerwona lampa ostrzegawcza. Dlaczego ta cena i warunki są nieporównywalnie lepsze na tle konkurencji? Gdzie tkwi haczyk?
W dupie mam obietnice od handlowca nawijającego magiczne zaklęcia typu: „pozwala nam na to automatyzacja”, „mamy lepsze narzędzia”, „to nasza tajna strategia działania” i tym podobne pierdololo😁. Dokładnie czytam umowę i jak mi nie pasuje albo czegokolwiek nie rozumiem, to każę mu spi***alać.
Zawsze z góry odrzucam najbardziej atrakcyjne cenowo oferty, bo mnie na to nie stać. Brzmi bez sensu prawda? Spróbuj wybierać najtańsze usługi, a zobaczysz ile będzie Cię to ostatecznie kosztować czasu, nerwów i pieniędzy, bo poprawianie po tanich "ekspertach" bywa boleśnie drogie.
Musisz mordko być czujny niczym Tommy Lee Jones w Ściganych💪. Pamiętaj, że każdy dobrej klasy specjalista się ceni (czyt. nie jest tanio). Na ten moment Cię nie stać? Zakasasz rękawy, szykujesz dzban kawy i samemu ogarniasz marketing (dużo lepiej na tym wyjdziesz niż we współpracy z większością tanich firm czy specjalistów).
Nie wiesz jak? Na YouTube masz masę bezpłatnej wiedzy. Chcesz szybciej się wyszkolić? No to sięgasz po kursy i szkolenia (im droższe tym większa szansa, że wiedza będzie kaloryczna). Plus taki, że będziesz dysponować wiedzą, która pozwoli Ci ocenić jakość pracy agencji/freelancera, więc jak najbardziej jest to dobra, przyszłościowa inwestycja.
Pomagam przedsiębiorcom z całej Polski rozkręcić marketing i sprzedaż na kocurowo wysoki poziom.
Polityka prywatnościKocurMarketingu.pl - Wszelkie Prawa Zastrzeżone