Cholernie ciężko zbudować autorytet i rozpoznawalność marki. Znacznie szybciej i łatwiej jest taki wizerunek zrujnować. Konkurencja oczernia Twoją markę? Niezadowolony klient wylewający frustrację w internecie gdzie tylko się da? Można i trzeba na to szybko reagować.
Jest wiele narzędzi służących do monitoringu marki. O darmowym sposobie na taki monitoring pisałem w artykule Siła marki rośnie czy maleje - Jak to zmierzyć w małej firmie i tam właśnie wspomniałem o Brand24, które miałem przyjemność ostatnio testować.
To nie jest artykuł sponsorowany, bo nie ma możliwości zamieszczenia u mnie na blogu artykułu odpłatnie. Za napisanie tej recenzji nie otrzymałem żadnego wynagrodzenia. Tak tylko uprzedzam, żeby było to jasne.
W dniu pisania tego artykułu, każdy może za darmo przetestować narzędzie Brand24 przez 14 dni w najwyższej możliwej wersji.
Zachwyciła mnie czytelność narzędzia. Dodanie projektu + słów kluczowych które ma monitorować narzędzie i tyle. Za chwilę widać jak na dłoni wzmianki o marce:
Wszystko prezentuje się elegancko 🙂 Wiemy "co", "gdzie" i "jak" piszą o naszej marce i możemy odpowiednio reagować. Nie jestem w stanie sobie wyobrazić jaką ogromną ilość danych musi przetwarzać to narzędzie każdego dnia.
Testowanie Brand24 to była dla mnie prawdziwa przyjemność, bo już dawno w moje łapska nie wpadło tak łatwe narzędzie które genialnie wykonuje pracę do którego zostało stworzone.
Dwa tygodnie darmowego testowania w zupełności wystarczą, aby stwierdzić siłę narzędzia Brand24. Jak każde narzędzie ma swoje plusy i minusy:
PLUSY BRAND24
MINUSY BRAND24
Zawsze jest opcja skontaktować się z Brand24 i spróbować zmniejszyć cenę jak i funkcjonalność narzędzia do swoich potrzeb (mniej regularny monitoring? Mniejsza liczba analizowanych źródeł?). Nie wiem czy jest możliwość zmniejszenia ceny najniższego pakietu. Jak tylko otrzymam odpowiedź to zaktualizuję artykuł.
AKTUALIZACJA: Błyskawicznie uzyskałem odpowiedź 🙂 Przy płatności z góry za minimum rok można otrzymać indywidualną cenę za dany pakiet.
Ciężki orzech do zgryzienia. Z jednej strony uważam, że od samego początku dobrze jest monitorować markę i reagować jak najszybciej to możliwe na pozytywne jak i negatywne wzmianki. Z drugiej strony - nie ma co się oszukiwać - jak marka jest świeża, to nie za wiele będzie tych wzmianek.
Dlatego jeżeli dopiero zaczynasz działać z małą firmą, to skłaniałbym się do darmowych rozwiązań (Google Alerts) i ręczne monitorowanie sytuacji. Każdy sam powinien wiedzieć, kiedy śledzenie na własną rękę marki robi się uciążliwe czasowo i warto sięgnąć po płatne rozwiązania.
Tak jak widzisz na moim przykładzie. O mnie czy o mojej marce RIKONA jeszcze nie jest głośno, więc płacenie jak i korzystanie z Brand24 byłoby pozbawione sensu. Już lepiej monitorować to ręcznie lub ewentualnie raz na pół roku wykupić abonament na miesiąc i przekonać się czy nadeszła pora na regularne korzystanie z tego narzędzia.
Narzędzie genialnie i bardzo dopracowane. Jak już o Twojej marce robi się głośniej, to cena nie jest wysoka patrząc na to jak bardzo to ułatwia życie. Pewnie jak moja marka się bardziej rozbuja, to zacznę z tego narzędzia korzystać. Kawał naprawdę solidnej roboty.
Jak chcesz sprawdzić możliwości Brand24 to wbijaj na adres https://brand24.pl i masz 14 dni na przekonanie się, czy opłaca Ci się korzystać z tego narzędzia.
Pomagam przedsiębiorcom z całej Polski rozkręcić marketing i sprzedaż na kocurowo wysoki poziom.
Polityka prywatnościKocurMarketingu.pl - Wszelkie Prawa Zastrzeżone